Po otwarciu koperty zapachniało lawendą, byłam przekonana że to pomyłka i będę musiała odesłać te cudeńka , napisałam do Ani "Z wiatrem i pod wiatr "i okazało się że to Nie pomyłka :)))))))
Dziękuję Aniu!!
A to zawartość Anielskiej niespodzianki:
This entry was posted
on poniedziałek, lipca 01, 2013
and is filed under
inne
.
You can leave a response
and follow any responses to this entry through the
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
.
=*