Koty Dwa, z których jeden , ten zielony pojechał za granicę czyli do Sosnowca:D
This entry was posted
on czwartek, stycznia 03, 2013
and is filed under
szycie
.
You can leave a response
and follow any responses to this entry through the
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
.
śliczne kotki są cudne pozdrawiam.
wow! Śliczne kocurki!!!
...a jak Sosnowiec jest za granicą tzn. że mieszkamy gdzieś niedaleko siebie (po tej samej stronie granicy;) )
Pozdrawiam cieplutko:)
oczywiście, Ruda Śląska:)
kociaki wspaniałe, a z tymi granicami jesteście udane,to ja też jestem za granicą,
Te kociaki sa niemamowite , mój syn by krzyczał gdyby zobaczył hi hi , pozdrawiam.
Te kociaki sa niemamowite , mój syn by krzyczał gdyby zobaczył hi hi , pozdrawiam.
A u ciebie kolejne śliczności :) Piękne
piekne rzeczy tworzysz. zdjecia zresztą też :) od dawna do ciebie zaglądam. W wolnej chwili zapraszam do siebie http://ludmilaidrutki.blog.pl/
Zaprasza po wyróżnienie :)
Jakie faaaaaaaajne! :)
Wszystkie prace piękne! Za całokształt zapraszam na mój blog po wyróżnienie The Versatile Blogger;)
Ale piekne są te koteczki. Będę tu częstym gościem . Pozdrawiam i zapraszam na mojego nowego bloga.